Kłamałeś, poezją swych kłamstw zagłuszałeś moje uczucia. Krzyczałam, ale żaden krzyk nie opuścił moich ust. Dusiłam się słowami, głaskałeś mnie po włosach i lepką kołysanką nowych kłamstw mnie usypiałeś. Zapadłam w niespokojny sen, a Ty odszedłeś. Odszedłeś i nie odwróciłeś się za siebie ani razu.
_________________________________________
Przyśniłeś mi się dziś. Po raz pierwszy...