nobody knows
____________________________________________________________
Jeszcze 5 dni, ja już tęsknię za tymi leniwymi dniami. Za tym, że Gołębiowski mnie bije, za kawą u Ady, za ombre i tysiącami ice coffe z Izu. Jutro może wbije Seweryn, w sobotę może znowu balety. Fajnie jest, znacznie lepiej niż bym się tego spodziewała.
*.*
Wczoraj zrobiłam sobie listę MustHave:
Koszula denim to podstawa, idealna do mojej koszulki The Beatles
Bordowe spodnie: Zara
Beżowe koturny na wiosnę i skórzane trampki na koncert RHCP!
Bluzka oversize: Pull&Bear
Torebka do szkoły New Look, kupuję ją jako pierwszą jako że mierzyłam ją tuż przed feriami :3
Noo i gwóźdź mojej listy, skórzana ramoneska <3
Tymczasem, ja spadam do muzycznej pobębnić, adieu