piątek, 22 czerwca 2012

Nie mam ostatnio ochoty na nic. Hm, no może na jedzenie. Tak poza tym to rok szkolny się kończy, pora niedługo zawijać do domu. Trochę mi się nie chce, zwłaszcza że to aż 2 miesiące. Poza tym mam problem z hajsem. Fuck this shit, wszystko przeciwko mnie.


Nowości w mojej szafie, rzygam tenczom *_*
Tymczasem, idę do Johnnego na pierogi. Luv

poniedziałek, 11 czerwca 2012

kocham cię od początku


Tęsknota jest chyba najgorszą możliwą torturą psychiczną. Tęsknota za kimś bliskim, za wspólną fizycznością, za wspólnymi myślami. Nie da się do niej przyzwyczaić. Kruszy wspomnienia, spowija mgłą spojrzenie, oddala od rzeczywistości. A co jeśli tęsknota jest wieczna? Jeśli zostanie naszą towarzyszką na całe życie? 
Jeśli przyniesie ze sobą zwątpienie, samotność i odbierze nam osobowość?
Tęsknota boli. Do szpiku kości.

czwartek, 7 czerwca 2012

it's hard to dance with a devil on your back

Dziwne mam myśli siedząc sama w domu. Dlaczego tak jest ze mną teraz? Dlaczego jest tak między nami? To znaczy było. Bo przecież nas już nie ma. Znowu. Już nigdy nie powiem pierwsza kocham Cię. Do nikogo.

Badassy