Mój aparat odmawiał dzisiaj posłuszeństwa... Zdjęcia są za jasne, nieostre i jakieś żółtawe, a zmieniałam chyba z milion ustawień.
jaka skrzywiona minka :c
Niemiecki pan chciał focię z nami, ale później uciekł
Mam zaklejone uszko plastrem, bo Bartuś mnie mocno ugryzł :C
Jestem tak napalona na jutro, że zaraz nie wytrzymam!
Adieu, do soboty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz