poniedziałek, 31 stycznia 2011

Pozdrowienia z Paryża

Wczoraj bardzo późnym wieczorem oglądnęłam jeszcze jeden film, "Pozdrowienia z Paryża" z Johnem Travoltą i  
Jonathanem Rhys Meyersem. Muszę powiedzieć, że fil był niesamowity. Świetna, wartka akcja, strzelaniny, naprawdę wybornie. Przyjemnie mnie zaskoczył ten film, o tak

Za niecałą godzinkę wybieram się z Jagódką do miasta, trzeba rozglądnąć się za jakimiś kosmetykami.<3


Stworzyłyśmy to cudeńko z Jagódką wczoraj.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz