środa, 19 stycznia 2011

Nie wiem

Mój dobry nastrój gdzieś się ulotnił... Nie pozostało mi nic, tylko pouczyć się z geografii. Ależ mi się nie chce!
Jednak zanim pogrążę się w lekturze podręcznika, pomarudzę chwilunie o torebkach.


Taka torebunię, a właściwie podobną (matową) będę miała na ferie od mojej kochanej piczki Kinusi <3

A w tej się po prostu zakochałam!


Mam dziwna słabość do pikowanych torebeczek z chanelkowymi ramiączkami. Mimo że mam jedną, czuję niedosyt, chcę tysiąc takich!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz