Ognisko bez ogniska, ale za to z czymś innym i z mega ludźmi. Fajnie było, nawet baaaardzo. Wreszcie poznałam kogoś fajnego, kogoś kto zmienił trochę mój pogląd na to wszystko. A. Miałam do wyboru ognisko z klasą i ognisko z chłopcami z perki, i cieszę się niezmiernie, że wybrałam to drugie. Ehhhh.
Ktoś, kto jechał ze mną przez cały Szczecin, żeby mnie odwieźć, chociaż sam mieszka bardzo daleko.
Jutro.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz