wtorek, 22 marca 2011

emptiness

Nie wiem, co mam robić. Po prostu nie wiem. To zbyt trudne. Tak nagle wszystko zaczęło się rozpadać. Wymykać spod kontroli. Jak na ironię byłam wczoraj w takim świetnym nastroju - w końcu wygrałam konkurs. wszystko się rozpadło.

4 komentarze:

  1. Agatko, wiem raczej o co chodzi... Chciałabym coś zrobić, bo sie kochacie... To nie może się rozpaść przez kilka błędów...

    OdpowiedzUsuń
  2. On po prostu nie myśli, co robi...

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiem... Zachował się źle, on potrzebuje pomocy.

    OdpowiedzUsuń
  4. przepraszam, ze sie wtrące, no ale juz nie moge. Fakt zachował sie jak debil, mega debil. ale... z tego co wiem to Ty tam Asiu tez byłas i zostawiliscie go w takim stanie samego ? No kuzwa, prawdziwi przyjaciele. Przepraszam , ale ja tego nie moge pojąć.

    OdpowiedzUsuń